Nie lubię tankowac gazu, dzwoniłam więc po obsługę i choć byłam sama na stacji to pan wyszedł dopiero po jakimś czasie i to z taką minął jakbym mu kazała pustaki nosić.. Nie odpowiedział na powitanie. Za drugim razem to nikt wgl nie wyszedł, sama poszłam kogoś zawołać a pan odmówił pomocy bo to nie on to robi tylko ktoś tam kogo nie było w tym momencie. No cóż. Dziękuję bardzo. Więcej się tam nie pojawię. Zmiana nazwy nic wam nie da.
Dobrą kawę mają ;)