Lody i ciasta nie są robione już tak jak kiedyś - jestem zawiedziona, bo kiedyś uwielbiałam ich ciasta, a teraz są po prostu niesmaczne.
Bardzo dobre torty i ciastka. Niestety nie można płacić kartą to za każdym razem mnie zaskakuje.
Osobiscie nie..wlasciciel burak i pracownicy tez jedno wielkie chamstwo..jezdze dostawczakiem kurierka te sprawy ilekroc stane tam na dwie minuty napotykam na agresje i obelgi bo to ich koperta ale pytam gdzie tam sie mam zatrzymac ..jak by byli ludzmi to by mieli wiecej klientow bo co ..zeby tam stanac to musze kupic paczka?jakos trzeba zyc no ludzie przecierz przez dwie minuty nic im nie blokuje..buraczarnia i tyle
Stanowczo nie polecam.!!! Z odległości 50 km przyjechaliśmy w sześć osób do Krosna, do kawiarni "SANTOS" na lody i ciastka. Mieliśmy w pamięci sympatyczny pobyt w tej kawiarni sprzed około pięć lat. Niestety, to już jedynie historia. Lody w gałkach okazały się po prostu oszustwem. Pani lodziarka artystycznie tak napełniała gałkę -miarka do porcji, że była ona wypełniona w mniej niż połowie objętości. Na zwróconą właścicielowi uwagę, zareagował stwierdzeniem, że nie musimy korzystać z jego usług.
Ogólnie to nie polecam tego miejsca, właściciel arogancki I chamski, I ekspedientki nie zwracają na innych uwagi kiedy chce złożyć zamówienie. Nie polecam
Bardzo dobre ciastka, lody i czekolady.
Polecam. Prawdziwa cukiernia.
Nie polecam. Nie można złożyć zamówienia przez telefon w cukierni Santos na ul. Staszica w Krośnie. Ekspedientka nie potrafi przedstawić oferty posiadanych tortów. Nie mogę dowiedzieć się jakie są torty i po ile. Natarczywie (przerywa mi w pół zdania) zaprasza mnie do cukierni, choć jej tłumaczę, że nie mogę przyjść. Osobiście mogę zamówić jutro, a odebrać chciałbym po jutrze (w niedzielę). Jednak tak się nie da, bo będzie za późno. To po co udostępniacie nr telefonu do cukierni, jeżeli nie przyjmujecie zamówień telefonicznie?
I nie chcę brać tego, co już jest wystawione - wolę świeże, z własnego zamówienia, bo już mi się zdarzyło kupić "świeżutkie" ciasta, które okazały się przeleżałe (zwłaszcza ze stoiska Santosa w Full-Markecie w Krośnie). Kompletny brak kultury i lekceważący stosunek do klienta.